Forum www.autobusownia.fora.pl Strona Główna www.autobusownia.fora.pl
Forum Dyskusyjne Autobusowni
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

XaleV wita ;)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.autobusownia.fora.pl Strona Główna -> Przedstaw się :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
XaleV
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 10:35, 27 Sie 2012    Temat postu: XaleV wita ;)

Witam wszystkich serdecznie : )

Pod dziwacznym, zupełnie nic nie znaczącym i pochodzącym z jakiegoś dziecinnego wymysłu nickiem "XaleV" kryje się Ja- czyli Marcin, 20- letni mieszkaniec Świdnicy : )

Samo zainteresowanie do autobusów mam nie wiem skąd- od dzieciaka lubię autobusy, i zawsze prosiłem mamę żeby usiąść na samym przodzie, tak żeby widzieć drogę- bawiłem się wówczas w kierowce autobusu wydając dźwięki brzęczyków czy otwierania drzwi, silnika, klikanie kierunkowskazów i rękoma udawałem, że trzymam kierownice- najlepsza zabawa pod słońcem. Gdzie się tylko dało wolałem jechać autobusem niż np. rowerem, autem czy pieszo. Autobusy rządziły!

Mówiąc autobus wiemy oczywiście, że to hobby można podzielić na 2 części: Komunikacje miejską i Międzymiastową ("PeKaeSy"). Ja osobiście wolę komunikacje miejską, ale oczywiście nie wzgardzę PeKaeSami Smile

Poza tym interesuje się: Fotografią (co sprawiło, że połączyłem obie pasje), Lotnictwem, Motoryzacją, Koleją.

Co do fotografii na fotogalerii: Zdjęcia wykonuje aparatem Panasonic Lumix Fz8 z obiektywem Leica- całkiem dobry aparacik, chociaż planuje zakup lustrzanki. Zdjęcia obrabiam w GIMPie.

Muzyka? Ciężko sprecyzować, słucham praktycznie każdego typu muzyki- niespecjalnie metal, ale jak wpadnie w ucho to i to Wink

To chyba tyle. Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników Autobusowni, zarówno Galerii jak i Forum Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez XaleV dnia Pon 10:37, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:53, 27 Sie 2012    Temat postu:

Witam!
Ja za młodu bawiłem się z kolegami na rowerach w autobusy. Rysowaliśmy mapy osiedla i nanosiliśmy linie i przystanki. Każdy wiedział jak jechać i gdzie ma przystanek. Rzecz jasna "miałem" solowego Ikarusa 260.04 na linii "K" - dziś "523". Wieczorami po 20-stej wchodziły nocne. Będąc młodszym nie wiedziałem, że H09, to Autosan i na wsi u babci używałem patyka w roli kierownicy (potem zabawkowego sitka do piasku) i bawiłem się w PeKaeSa. Dla mnie to był PKS. Pamiętam te szybki u góry panoramiczne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reyn Sorielson
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7

PostWysłany: Pon 13:58, 27 Sie 2012    Temat postu:

Też miałem z kolegami podobne zabawy.
Ja nie miałem rowerka, więc zatrzymywałem kolegów i sprawdzałem czy mają ważny przegląd :*

Każdy w domu rysował sobie prawo jazdy i rózne dokumenty, wedle uznania Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:10, 27 Sie 2012    Temat postu:

@Reyn Sorielson Hahah, dobre. My chyba prawka też rysowaliśmy. Ja pamiętam, że na tekturce sobie przyciski z Ikarusa do otwierania drzwi narysowałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XaleV
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 17:12, 27 Sie 2012    Temat postu:

Też swojego czasu rysowaliśmy dookoła całego bloku miasta. U mnie tylko ja miałem hopla na punkcie autobusów, więc byłem miejscowym kierowcą autobusu Smile Miałem rower z bagażnikiem, więc autobus na całego bo woziłem ludzi!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 17:19, 27 Sie 2012    Temat postu:

W domu budowałem ulice z klocków, a zawsze zaczynałem od pętli autobusowej. Takie mini miasto. Szkoda, że wtedy nie było takich wykładzin podłogowych dla dzieci, jak teraz. Małe miasto, uliczki itd...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XaleV
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 17:41, 27 Sie 2012    Temat postu:

Mój młodszy brat to miał fajnie. Miał dywan z ulicami do tego wydrukowałem mu z 50 idealnie dopasowanych do dywanu modeli z kartonu. Nie szło go oderwać od zabawy, do tego każdy pojazd drukowany był idealnie taki jaki chciał Smile

Rysunki pochodziły stąd, to było z 6 lat temu a już można uznać, za historię... [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez XaleV dnia Pon 17:42, 27 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 18:14, 27 Sie 2012    Temat postu:

Za moich czasów nie bylo internetu i komputerów, za to kartki, kredki nożyczki i... klej typu woda-mąkajeżeli zabrakło w domu biurowego, a była wolna sobota, albo niedziela... Sam rysowałem takie małe jak do H0, sklejałem i zabawa przednia. Wymagającym dzieckiem nie byłem, zabawki sam sobie robiłem w taki sposób właśnie. Tylko wtedy nie było takich wozów jak teraz, a Sanosy, H9-21/35, PR-y i inne... Ach ten PRL.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XaleV
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 21:03, 27 Sie 2012    Temat postu:

Ja też nie miałem jakiegoś drukowania czy coś w domu, ogólnie co by nie patrzeć dostępność do zabawek takich jak autobusy po dziś dzień jest dość trudna- dziwne. Taki Solaris w skali H0 wart jest z 50 zł, przegięcie :/

A ogólnie ja za dziecka mieszkałem z wujem- fanatykiem kolei. Kiedyś przywiózł mi zza granicy neoplana z Matchboxa, niestety, ukradli mi go. Miał nawet kierowce w środku, to była moja ulubiona zabawka. No i co do tego wujka przede wszystkim, posiadał on sporą kolekcję kolejek elektrycznych, więc zabawa była przednia Smile On sobie to puszczał a ja jeździłem obok neoplanem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:33, 27 Sie 2012    Temat postu:

Miałem kilka zabawek typu PIKO w skali 1:87. Piękna skala, ale dość drogie to hobby i wymaga sporej ilości miejsca. Na kogoś, kto ma mieszkanie niewielkie, to tylko zagracanie. I tak mam wyrozumiałą żonę, która dba o moje własnoręcznie (na razie tylko trzy - wcześniejsze kilkanaście zniszczyłem - to ju ż inna bajka) złożone modele bardziej niż ja sam dbam o nie.
Modelarstwo kolejowe, tez jest piękne. Przymierzam się do wykonania modelu EN57 w skali 1:68 w barwach PRL, czyli żółć i ciemny, lub jasny niebieski.
Przykładowo, jak byś chciał złożyć skład polskiego pociągu, to musisz na prawdę mieć sporo kasy na zbyciu na takie cuś. Mnie osobiście szkoda tak przepłacać, ale odwiedzając strony producentów miniaturek w skali H0 serce się kroi i chciało by się to mieć... hmmmm, ceny są straszne. Kiedyś "RUCH" miał taką serię zabawek w skali 1:72. Były tam Nysy, Stary, Sanok H09, Jelcz Mex272 i inne. Mój wujek miał tego całą gablotę. Malował je na oryginalne barwy. Pewnego dnia się ochajtał, potem urodziło się dzidzi i cała kolekcja... eeeee, bo mnie szlag trafia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
XaleV
Administrator
Administrator



Dołączył: 13 Sie 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Pon 21:42, 27 Sie 2012    Temat postu:

Ja pamiętam co do modelarstwa to... Posklejałem kiedyś model samolotu Wilga skala 1:72 (również symbol PRLu Wink) No i robiłem to będąc u babci tak na święta, miałem z 15 lat, ale jarałem się tym i wyszło zacnie. Był już gotowy do malowania... Wracałem do domu i miałem zajęte ręce nie chciałem go na siłę brać do łapy, a rodzice nie byli w tych tematach wyrozumiali. Poprosiłem więc brata by go poniósł... miał puste ręce. Źle zrobiłem- ofiara losu wypieprzyła się na śniegu, nic więcej chyba nie trza opowiadać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:48, 27 Sie 2012    Temat postu:

hahah, też taki model miałem. Kiedyś się najpierw sklejało, potem "próbowało" malować. Zwykle efekty były jakie były - koszmarne Smile

Poza tym w ten sam sposób w latach 90-tych malowałem modele 1:87. Zbierałem samochodziki i...autobusy... Nie potrafię i nie zabieram się teraz za to. Nie mam aerografu, a o malowaniu modeli plastikowych mam takie pojęcie jak o rozmnażaniu się dźdźownic...

XaleV: @Orinoko: Połączyłem twoje dwa posty, żeby nie było dwóch pod sobą pod rząd- ogólnie na forach to zabronione, ja tam karał za to nie będę, wolę poprawić gdy coś jest nie tak. Nie zrozumcie mnie wszyscy źle oczywiście, zwyczajnie pilnuje porządku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmIkar5321
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 16 Sie 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 22:52, 27 Sie 2012    Temat postu:

Ja tak samo, jak byłem młody to też się bawiłem w autobusy na rowerze Razz Zajezdnia to była moja piwnica, a pętle sobie wymyślałem gdzieś na osiedlu w jakimś miejscu przypominającym pętle Razz I jeździłem tak w kółko i nawet rozkład jazdy sobie robiłem... hehe to była zabawa Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orinoko
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Sie 2012
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:18, 27 Sie 2012    Temat postu:

@XaleV, Sam bym przeniósł, ale nie mam taken mocy. Ogólnie kilka postów należało by poprzenosić. ale tak jak wspomniałeś. rozwijamy się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.autobusownia.fora.pl Strona Główna -> Przedstaw się :) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin